„Absolutny fenomen pisarski" – w taki przesadny sposób promowana jest twórczość Leszka Hermana, którego nowa powieść „Latarnia umarłych" właśnie trafiła do księgarń. Jeśli jest coś wyjątkowego w sprawnie napisanej, sensacyjnej prozie Hermana, to fakt, że jest ona tak mocno osadzona w historii regionu, z którym autor – architekt, pisarz i historyk-amator – jest związany. Jego pierwsza powieść „Sedinum" z 2015 r. była regionalnym bestsellerem. Jej fabułę rozpoczynało hitchcockowskie trzęsieniem ziemi — katastrofa budowlana w centrum Szczecina, wskutek której ziemia odkrywa mroczną tajemnicę z czasów II wojny światowej. Bohaterami, którzy próbują rozwiązać zagadkę przeszłości, są architekt Igor oraz początkująca dziennikarka Paulina. Dołącza do nich dziedzic pomorskiego rodu arystokratycznego – Johann.