Reklama
Rozwiń

Opłaty groźne jak sztorm

Stawki, które mogą doprowadzić do bankructwa marin, zakaz wodowania jachtów z przyczep, a nawet żeglowania bojerami – to zmiany, które wywołują protesty świata żeglarskiego.

Aktualizacja: 23.12.2016 07:02 Publikacja: 23.12.2016 00:00

Nowa danina, którą mają być obłożone mariny i przystanie dla jachtów, może utrudnić rozwój żeglarstw

Nowa danina, którą mają być obłożone mariny i przystanie dla jachtów, może utrudnić rozwój żeglarstwa w regionie.

Foto: Rzeczpospolita, Bartosz Mateńko

Protesty i petycje do Ministerstwa Środowiska piszą zarówno związki żeglarskie, stowarzyszenia, kluby i mariny. Chodzi o wycofanie się z niektórych zapisów nowego prawa wodnego, które uderzają w rozwój żeglarstwa. Do akcji włączyli się też politycy.

– Masowo zaczęli się do mnie zgłaszać operatorzy i właściciele marin i przystani z województwa, w tym tych, które tworzyliśmy w ramach Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego – mówi Norbert Obrycki, poseł PO, który wystąpił z interpelacją do ministra środowiska. - Jeśli prawo przeszłoby w takiej postaci, to wiele się po prostu nie utrzyma i zbankrutuje. Łódki przeniosą się gdzie indziej. Nawet w Niemczech będzie korzystniej niż u nas, przy tych kosztach, jakie będą miały mariny i przystanie żeglarskie – ocenia.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń