Aktualizacja: 19.02.2017 22:00 Publikacja: 19.02.2017 22:00
Agata Łukaszewicz
Foto: Fotorzepa / Waniek Ryszard
Wyjechałam z Rzeszowa, ale zostawiłam w nim najbliższą rodzinę. To powód, dla którego do tego miasta wracam często. Osiadłam w stolicy. Kiedy dziś zabieram swoją rodzinę do Rzeszowa, nie wstydzę się. Jestem wręcz dumna. To już nie jest Polska D. Specjalnie, choć nie muszę, bo trasa z Warszawy nie prowadzi przez centrum, bo jest obwodnica, przejeżdżam jednak przez centrum miasta. Powód? Bo jest się czym pochwalić. Czy to zima, czy to lato Rzeszów prezentuje się imponująco. Nie tylko samo miasto, także okolice. Moja rodzina jest zafiksowana na sport. Także ten zimowy. Kilka lat temu spędziliśmy więc zimowe ferie w Rzeszowie i okolicach. Trasy super, choć z pewnością to nie Tatry. W Warszawie i okolicach i tak jest z tym gorzej. Podczas każdego pobytu w moim rodzinnym mieście rozmawiam z najbliższymi i ich znajomymi. Nie narzekają, choć nie wszyscy chwalą tak jak ja.
W stolicy województwa śląskiego rozwój infrastruktury rowerowej postępuje wraz z zieloną metamorfozą miasta. Łąc...
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas