O reaktywację banków, dawniej zwanych laktariami, środowisko neonatologiczne i rodzice walczyli od lat. Laktaria zaczęto zamykać w latach 80. i 90., z obawy przed wirusem HIV, o którym zaczęło być głośno. A ponieważ wówczas nie badano dawczyń, a mleko zlewano do jednego zbiornika, lekarze woleli nie ryzykować. Niemowlęta dokarmiano mieszankami sztucznymi. Popularyzacją wiedzy na temat karmienia piersią zajęły się mamy, które zaprosiły mnie do rady naukowej Fundacji Bank Mleka Kobiecego. W 2011 r. zostaliśmy członkiem Europejskiego Stowarzyszenia Banków Mleka Kobiecego (EMBA), nie mając w Polsce ani jednej placówki. Pierwsza została otwarta w Szpitalu CMKP w Warszawie. Nasz, pierwszy bank regionalny, powstał pod koniec maja 2013 r. Na początku nasze działanie finansował szpital, co wynikało ze zrozumienia, że karmienie naturalne wcześniaków jest ważne i przynosi korzyści zdrowotne, ale też pozwala zaoszczędzić na kosztach powikłań. Dopiero od końca 2016 r. NFZ płaci wyższy kontrakt szpitalom, które prowadzą bank mleka kobiecego.
Państwa bank prowadzi też badania naukowe.
I to unikalne. Od lat pacjentki skarżyły mi się, że środowisko, a czasem lekarze odradzają im karmienie piersią dzieci powyżej roku, wmawiają, że jest bezwartościowe. Chciałam wesprzeć te mamy. Nawiązaliśmy współpracę z naukowcami z Wydziału Chemicznego Politechniki Gdańskiej, którzy pomagają nam w analizie próbek. I okazało się, że to nie żadna woda, ale pokarm bogaty w składniki odżywcze, zbliżony jakościowo nawet bardziej do składu mleka mamy wcześniaka. Okazało się, że jesteśmy jednym z nielicznych ośrodków na świecie prowadzących takie badania, a nasza praca budzi ogromne zainteresowanie środowiska naukowego.
Do jakich doszli państwo wniosków?
W mleku mam karmiących ponad rok wciąż jest mnóstwo wartościowych substancji, m.in. nienasyconych długołańcuchowych kwasów tłuszczowych, oligosacharydów, immunoglobulin klasy A (IgA), niektórych cytokin. Ale także żywych komórek, np. leukocytów, które przechodzą z krwi matki do pokarmu, a stamtąd do krwi dziecka, gdzie wspierają jego niedojrzałe jeszcze reakcje odpornościowe. To pozwala rzucić nowe światło na karmienie piersią.
Dr Urszula Bernatowicz - Łojko
Neonatolog z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Rydygiera w Toruniu, konsultant medyczny tamtejszego Banku Mleka Kobiecego. Koordynator programu „Mamy mleko dla wcześniaka" w województwie kujawsko-pomorskim. Absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Międzynarodowy doradca laktacyjny.