Kładka przerzucona nad Cybiną łączy modernistyczny biały budynek i odnowioną Śluzę Katedralną – pozostałość umocnień na wyspie z czasów pruskiego panowania. Miejsce doskonałe, bo jak twierdzą badacze, około roku 1000 Ostrów Tumski był, oprócz Gniezna, głównym ośrodkiem władzy świeckiej i kościelnej w państwie Polan.
Twórcy zastrzegają, że Brama Poznania nie jest muzeum – nie gromadzi i nie prezentuje eksponatów. Stworzona wewnątrz ekspozycja zachęca do spojrzenia na Ostrów Tumski z innej perspektywy. Od sali zatytułowanej „gród" ukazującej pierwsze lata wspólnoty na Ostrowie, poprzez „wodę" – czyli chrzest przyjęty przez Mieszka I, „złoto" – okres świetności i rozkwitu kultury humanistycznej, po „witraż" – opowiadający o burzliwych wydarzeniach XX wieku.
Spacer ułatwiają trzy ścieżki: indywidualna, dla grup zorganizowanych oraz rodzinna, czyli specjalna trasa edukacyjna dla dzieci z rodzicami.
W końcu goście dochodzą do kładki, która poza rolą symboliczną pełni funkcje praktyczne – pozwala na prawdziwą wycieczkę po wyspie – audioprzewodniki przygotowane przez gospodarzy pomagają zorientować się w topografii Ostrowa Tumskiego.
Trzeba by jeszcze...
Od maja 2014 roku, gdy Brama się otworzyła, odbyło się tu kilka wystaw czasowych – prezentowano m.in. dokument „Bimba. Poznań 1928" z odnalezionymi materiałami filmowymi ukazującymi przedwojenne miasto, wystawę o poznańskim czerwcu 1956 r., ale też fascynującą ekspozycję „Stare obrazki ze zwierzętami" przedstawiającą dawne wyobrażenia egzotycznej fauny, znanej wtedy jedynie z opowieści nielicznych podróżników lub niefortunnie spreparowanych okazów.