Od fantastyki po szkolne lektury

Ponad 1,5 mln zł dotacji w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa trafi do 158 szkół oraz pięciu bibliotek na Pomorzu.

Publikacja: 10.04.2017 22:00

Pomorskie szkoły i biblioteki dostaną od kilku do 12 tys. zł.

Pomorskie szkoły i biblioteki dostaną od kilku do 12 tys. zł.

Foto: shutterstock

Pieniądze otrzymają placówki o różnym profilu i różnego szczebla – m.in. szkoły podstawowe, gimnazja, licea, ośrodki szkolno-wychowawcze. Prowadzone przez gminy, osoby prywatne czy stowarzyszenia zakonne. Zarówno w dużych miastach regionu, takich jak Gdańsk, Gdynia, Sopot czy Słupsk, jak i położone w niewielkich miejscowościach.

Fundusze – łącznie 1 562 400 złotych – mogą być przeznaczone na zakup książek niebędących podręcznikami. Chętnych, którzy postanowili zawalczyć o dotacje przyznawane w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, było znacznie więcej niż możliwości programu. Wpłynęło łącznie 391 wniosków, środki trafią do 158 placówek.

Komisja powołana przez wojewodę pomorskiego po szczegółowej analizie wyłoniła zwycięzców – środki przyznano placówkom, które uzyskały największą liczbę punktów. Premiowane były pomysły mające zachęcić młodzież do sięgania po książki.

Na czele zwycięzców w boju o dotacje na książki (z 32 punktami) jest gmina miasto Gdańsk prowadząca Zespół Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 2 w Gdańsku.

Dotacja trafi również do Szkoły Podstawowej im. św. Jana de La Salle'a w Gdańsku, Zespołu Szkół i Przedszkola w Miłoradzu, Zespołu Szkół Chłodniczych i Elektronicznych w Gdyni, a także Szkoły Podstawowej im. ks. Jana Twardowskiego w Kończewicach. W gronie beneficjantów znalazło się też Gimnazjum nr 1 im. Jana III Sobieskiego w Malborku oraz Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Gdańsku – filie m.in. w Kwidzynie, Nowym Dworze Gdańskim i Kościerzynie. To tylko niektóre z placówek.

Przyznane kwoty sięgają od kilku do 12 tys. zł. O tym, jakie pozycje książkowe zostaną zakupione do szkolnych bibliotek, zadecydują sami zainteresowani – w wielu placówkach wzięty będzie pod uwagę głos uczniów.

– Przeprowadzimy wśród uczniów ankietę i na tej podstawie wybierzemy książki do zakupu. Jednak z naszych dotychczasowych doświadczeń wynika, że wiodącym nurtem jest fantastyka, książki o tej tematyce są w kręgu zainteresowania wielu uczniów. Sądzimy, że to będzie naszym priorytetem – mówi Monika Szymańska z biblioteki w Zespole Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego nr 2 w Gdańsku. Jak zaznacza, grono pedagogiczne wcześniej oceni, czy proponowana pozycja jest na odpowiednim poziomie dla uczniów.

– Będziemy chcieli kupić niezbędne lektury szkolne. Nad ich wykazem już pracuje zespół nauczycieli, ale zasięgniemy również opinii samorządu uczniowskiego – mówi Ireneusz Płotka, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Floriana Ceynowy w Sierakowicach.

Wśród kryteriów, które premiowały wnioski, było m.in. przedstawienie projektu akcji czytelniczych. – Nie było to trudne, ponieważ już teraz prowadzimy wiele takich akcji. Organizujemy konkursy recytatorskie, turnieje, wieczornice. Wplatamy elementy komercyjne, żeby zachęcić uczniów do czytania – dodaje Monika Szymańska.

Upowszechnianie czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży to jeden z głównych kierunków realizacji polityki oświatowej państwa – podkreśla Ministerstwo Edukacji Narodowej i zaznacza, że szkolne biblioteki odgrywają „nieocenioną rolę w promowaniu postaw czytelniczych" wśród uczniów. Z informacji MEN wynika, że w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, do którego w 2016 r. przystąpiło ok. 4 tys. szkół, do bibliotek szkolnych trafiło ponad 1,7 mln książek, a do bibliotek pedagogicznych – ponad 18 tys. To przełożyło się na wzrost czytelnictwa – bowiem w 82 proc. szkół – jak wynika z przekazanych przez nie deklaracji – zwiększyła się liczba wypożyczanych książek.

Pieniądze otrzymają placówki o różnym profilu i różnego szczebla – m.in. szkoły podstawowe, gimnazja, licea, ośrodki szkolno-wychowawcze. Prowadzone przez gminy, osoby prywatne czy stowarzyszenia zakonne. Zarówno w dużych miastach regionu, takich jak Gdańsk, Gdynia, Sopot czy Słupsk, jak i położone w niewielkich miejscowościach.

Fundusze – łącznie 1 562 400 złotych – mogą być przeznaczone na zakup książek niebędących podręcznikami. Chętnych, którzy postanowili zawalczyć o dotacje przyznawane w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, było znacznie więcej niż możliwości programu. Wpłynęło łącznie 391 wniosków, środki trafią do 158 placówek.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Materiał partnera
Nowa trakcja turystyczna Pomorza Zachodniego