O Green Velo będzie głośno

Przedstawiciele pięciu województw oraz pięć regionalnych organizacji turystycznych podpisały umowę, której celem jest promocja Wschodniego Szlaku Rowerowego Green Velo. Przewiduje ona m.in. wspólne działania targach turystycznych w kraju i za granicą, obsługę medialną, emisję reklam w rowerowej prasie branżowej i lifestyle'owej. Planowana jest też szeroko zakrojona kampania w serwisach internetowych największych gazet codziennych w całej Polsce. Działania promocyjne będą prowadzone również w kanałach społecznościowych – na Facebooku, Instagramie i YouTubie. W planach jest też przeprowadzenie co najmniej dwóch konkursów z nagrodami oraz druk materiałów promocyjnych, przede wszystkim map z przebiegiem szlaku.

W puli przewidzianej na promocję na ten rok znalazło się 550 tys. zł – to składka każdego z pięciu województw, które zrzucą się po 110 tys. Samorządy i regionalne organizacje turystyczne będą realizowały różne zadania, tak aby te działania się nie dublowały. Zgodnie z porozumieniem w tym roku liderem, który koordynuje pracę pozostałych regionów, będzie województwo lubelskie.

Miliony dla rowerzystów

Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo jest najbardziej spektakularnym projektem rowerowym, jaki do tej pory zrealizowano w Polsce. To ponad 2000 km specjalnie wytyczonej i oznakowanej trasy (trasa główna 1887,5 km, trasy łącznikowe i boczne o łącznej długości 192 km). Szlak wiedzie przez pięć województw wschodniej Polski (warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie, podkarpackie i świętokrzyskie). Najdłuższy odcinek obejmuje podlaskie (598 km).

Niemal 580 km, czyli 29 proc. jej długości trasy, poprowadzi przez tereny leśne, a 180 km (9 proc. długości trasy) przez doliny rzek. Około 300 kilometrów to nowe i przebudowane drogi rowerowe oraz ciągi pieszo-rowerowe, a blisko 150 kilometrów to wyremontowane drogi gruntowe. Przy wytyczaniu szlaku zbudowano lub wyremontowano ponad 30 mostów i kładek, jest przy nim także 228 MOR-ów, czyli miejsc obsługi rowerzystów, wyposażonych w stojaki, wiaty i ławki oraz kosze na śmieci i tablice informacyjne. Specjalnie zostały także oznakowane miejsca przyjazne rowerzystom. Są wśród nich hotele, gospodarstwa agroturystyczne, parafie, a także stacje benzynowe.

Szlak kosztował 274 miliony złotych (w wojewódzkie podlaskim zostało wydanych na ten cel 58,9 mln zł). Większość pieniędzy pochodziła z budżetu Unii Europejskiej na lata 2007–2013. Na jego wypromowanie Unia Europejska przeznaczyła dodatkowo 24,8 mln zł. Te pieniądze zostały już wydane.

Zygzakiem przez Suwalszczyznę

Na Podlasiu szlak biegnie m.in. przez Suwalszczyznę i Pojezierze Augustowskie. Pierwszym interesującym punktem na szlaku są Bolcie – miejscowość położona na styku granic Polski, Litwy i Rosji (punkt widokowy). Dalej trasa przebiega w pobliżu Wiżajn – miejscowości wypoczynkowej położonej nad jeziorem, zwanej też polskim biegunem zimna. W miejscowych restauracjach spróbować można specjałów kuchni litewskiej.

Następnie trasa prowadzi skrajem Suwalskiego Parku Krajobrazowego, zachodnim brzegiem jeziora Hańcza, następnie doliną Czarnej Hańczy i od południa omija najwyższe wzniesienia Suwalszczyzny – Górą Cisową i Górą Zamkową. Stamtąd południowym skrajem Jeziora Szelment Wielki, obok nowego ośrodka sportów zimowych, ścieżka biegnie do centrum Suwałk. W mieście tym można zwiedzić m.in. Muzeum Okręgowe i Muzeum Marii Konopnickiej.

Dziesięć kilometrów na południowy wschód od miasta znajduje się Jezioro Wigry. Jest to piąte co do głębokości (do 74 m) i dziesiąte co do powierzchni (ponad 21 km kw.) jezioro w Polsce. Nad jego północną częścią dominuje położony na półwyspie XVIII-wieczny pokamedulski zespół klasztorny z barokowym kościołem.

Dalej trasa wchodzi na teren Pojezierza Augustowskiego, prowadząc na południowy wschód wzdłuż Czarnej Hańczy oraz Kanału Augustowskiego do Augustowa. Szlak wiedzie przez las. Na terenie puszczy wyznaczono wiele rezerwatów przyrody, chroniących najcenniejsze zespoły przyrodnicze. Dech w piersiach zapierają widoki Czarnej Hańczy – jednej z najczystszych rzek Polski, oraz śluzy Kanału Augustowskiego. Ten odcinek szlaku warto pokonać w jedną stronę kajakiem, a w drugą rowerem.

Ostatnim punktem jest Augustów – mekka miłośników sportów wodnych. Praktycznie całe miasto oplecione jest siecią szlaków rowerowych, w tym poprowadzonych brzegami miejskich jezior. W Augustowie jest również stacja kolejowa na linii Białystok–Suwałki. Trasa główna prowadzi skrajem miasta, ale do centrum dotrzeć można oznakowanym w standardzie Green Velo szlakiem łącznikowym.

Z Augustowa dalsza trasa prowadzi na południe wśród bagien Biebrzy i Narwi.