Krzysztof Parma pochodzi ze Śląska, ale od sześciu lat mieszka w Stalowej Woli. Na Podkarpaciu ukończył studia, tu dostał pracę – w policji. Zatrudniony jest w prewencji, jeździ w patrolu interwencyjnym. Jeździ też na rowerze. To jego pasja, z której, nawet pracując w policji, nie był w stanie zrezygnować. Przez 16 lat ścigał się w małych polskich grupach, ostatnio bardziej jako amator niż zawodowiec.
Nie zawsze miał dość pieniędzy na profesjonalny sprzęt, wyjazdy na wyścigi. Trenując w okolicach Stalowej Woli i objeżdżając okolice, zaglądał do lokalnych firm i pytał, czy nie byłyby zainteresowane sponsorowaniem. Tak trafił do siedziby firmy Voster z Niska. Zupełnie przypadkiem, bez żadnej protekcji i rekomendacji. Nieoczekiwanie prezes Ryszard Roczniak przyjął go z otwartymi ramionami. W przeszłości sam był kolarzem, zjeździł tysiące kilometrów po drogach na Podkarpaciu, nadal kocha ten sport.
Były i obecny kolarz szybko znaleźli wspólny język. Szef Vostera został indywidualnym sponsorem Krzysztofa Parmy, ale dla obu panów to było za mało – chcieli zrobić coś więcej dla dyscypliny, dla regionu. Od słowa do słowa porozumieli się, że najlepiej by było założyć grupę kolarską z siedzibą w Stalowej Woli. W inicjatywę zaangażowała się inna regionalna firma – Uniwheels, życzliwie odniósł się do niego prezydent miasta Lucjan Nadbereźny. Tak powstała nowa polska grupa kolarska, pierwsza na Podkarpaciu – Voster Uniwheels Team.
Promować miasto
Projekt przedstawiono z rozmachem. Prezentacja grupy odbyła się pod koniec marca w Warszawie w jednym z renomowanych hoteli. Wśród zaproszonych gości m.in. wybitni kolarze sprzed lat Ryszard Szurkowski, Zbigniew Szczepkowski, prezes Polskiego Związku Kolarskiego Dariusz Banaszek. – To miód na moje serce, takie inicjatywy pomagają polskiemu kolarstwu. Z doświadczenia wiem, że każda złotówka zainwestowana w ten sport zwraca się podwójnie. Wiem, co mówię, bo sam byłem przez wiele lat dyrektorem i sponsorem takich grup – powiedział nowy prezes PZKol.
Obecny był także prezydent Stalowej Woli. Na biało-zielonej koszulce grupy widnieje herb tego miasta. – Obchodzimy właśnie 80 lat istnienia Centralnego Ośrodka Przemysłowego, którego stolicą była Stalowa Wola. Po latach zmian Stalowa Wola znów staje się symbolem sukcesu gospodarczego. Cieszę się, że firmy i inwestorzy działający w naszym mieście i okolicach nie myślą wyłącznie o zarabianiu pieniędzy, choć to bardzo ważne, ale również przywiązują wielką wagę do odpowiedzialności społecznej. Dzięki temu podejściu powstała grupa kolarska, która, mam nadzieję, będzie świadczyć w przyszłości o potencjale Stalowej Woli i promować miasto. Dlatego samorząd wsparł ten zespół finansowo i objął grupę patronatem – przemawiał prezydent Nadbereźny.