Renata Stachańczyk: Czekamy na polską kawiarnię parkową

Rewaloryzacja parku Mużakowskiego to niezwykle intrygujące wyzwanie – mówi Renata Stachańczyk, kierownik tego projektu.

Aktualizacja: 05.05.2017 14:04 Publikacja: 04.05.2017 21:30

Renata Stachańczyk: Czekamy na polską kawiarnię parkową

Foto: materiały prasowe

Rz: Czy jest w Europie inny taki park jak Mużakowski, położony po dwóch stronach granicy?

Renata Stachańczyk: Jedyny, poza parkiem Mużakowskim, znany mi przypadek jest również na granicy polsko-niemieckiej, w województwie zachodniopomorskim. Nasz park wyróżnia przede wszystkim wartość artystyczna jego kompozycji. Jej rozmach sprawia, że mamy do czynienia nie z parkiem rezydencjonalnym, tylko z krajobrazem kulturowym. Park został zaprojektowany w I poł. XIX w. jako spójna, całościowa koncepcja, przestrzeń rozciągająca się na wschodnim i zachodnim brzegu Nysy. Podstawową jej cechą była wzajemna relacja  pomiędzy obiema częściami. Powiązania widokowe, które postrzegamy z ławek i dróg były podstawą scenariusza wymyślonego przez twórcę, czyli Hermanna von Pückler-Muskau, niemieckiego księcia, ogrodnika, pisarza i podróżnika. Z rozmachem kompozycji wiąże się duża powierzchnia. Obecnie wynosi ponad 700 ha, co sprawia, że jest on najbardziej rozległym zabytkiem tego typu w Europie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia