Do 2020 r. na „zieloną komunikację" w stolicy regionu pójdzie ok. 573 mln zł – wynika z naszych szacunków na podstawie informacji od Zarządu Transportu Miejskiego (ZTM).
Dotychczasowe działania związane z wdrażaniem niskoemisyjnego transportu już doceniono. Lublin został laureatem polskiej edycji konkursu European Green Public Procurement Award w 2016 r. – za zakup i dostawę 70 nowych trolejbusów.
Na tym nie koniec. – We współpracy z miastem planujemy dalszą odnowę taboru poprzez inwestycje w ekologiczną komunikację – wskazuje Grzegorz Malec, dyrektor lubelskiego ZTM. W planach jest zakup 40 trolejbusów, 32 autobusów elektrycznych oraz 23 pojazdów niskoemisyjnych z normą emisji spalin Euro 6 (z dopuszczalną wartością emisji tlenków azotu na poziomie 400 mg/kWh i zmniejszonym do 10 mg/kWh limitem emisji cząstek stałych – red.). – Zamierzamy też rozbudować o ok. 10 kilometrów trakcję trolejbusową – dodaje Malec.
Z ponad 570 mln złotych, które Lublin przeznaczy łącznie na zakup taboru, rozbudowę infrastruktury i przebudowę skrzyżowań, dofinansowanie unijne stanowić będzie aż 415 mln zł, czyli ponad 72 procent. Mimo dużych wydatków miasto podkreśla pozytywne efekty środowiskowe: roczna emisja dwutlenku węgla zmniejszy się o 2,6 tys. ton CO2, a hałasu – o 10–15 dB w porównaniu z tradycyjnym napędem spalinowym.
Ratusz zaoszczędzi też na kosztach eksploatacyjnych nowoczesnego taboru. Jak szacuje Malec, w przypadku autobusu spalinowego roczne koszty wynoszą blisko 139 tys. zł, zaś przy elektryku – ok. 62 tys. zł.