Reklama
Rozwiń

Radość z wypływania na Wisłę

Młodzież może nie pcha się do nas drzwiami i oknami, ale chce uprawiać wioślarstwo. Sukcesy na igrzyskach nam pomogły – mówi Iwona Wójcik-Pietruszka, trenerka w sekcji wioślarskiej AZS AWF Kraków.

Publikacja: 14.05.2017 21:00

Trenerka Iwona Wójcik- -Pietruszka (z prawej) ze swoją zawodniczką Marią Springwald (z lewej) brązow

Trenerka Iwona Wójcik- -Pietruszka (z prawej) ze swoją zawodniczką Marią Springwald (z lewej) brązową medalistką ostatnich igrzysk olimpijskich.

Foto: materiały prasowe

Rz: Sport w Krakowie kojarzony jest z Cracovią, Wisłą, z Agnieszką Radwańską, ale niewiele osób zdaje sobie sprawę, że tak prężnie działa tu sekcja wioślarska, z której wywodzi się brązowa medalistka ostatnich igrzysk Maria Springwald.

Iwona Wójcik-Pietruszka: Zawsze gdy przychodzą igrzyska, padają pytania od dziennikarzy, skąd taka zawodniczka się wzięła. Po Rio musiałam co chwila opowiadać historię Marii, bo akurat zdobyła medal. Było mi czasami z tego powodu niezręcznie, mówiłam, że przecież nie tylko piłkę mamy w Krakowie, że nie wydarzył się żaden cud. Ta zawodniczka zdobywała wcześniej medale młodzieżowych mistrzostw świata i Europy, nie wypłynęła nagle z Wisły. A wioślarstwo należy do przewidywalnych dyscyplin. Jeśli ktoś na dużej imprezie międzynarodowej zajmuje miejsce na podium, to potem na ogół taki wynik powtarza także na najważniejszej sportowej imprezie na świecie, jaką są igrzyska.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama