Trafostacja reklamuje się jako najmłodsze centrum sztuki współczesnej w Polsce. Działa od 2013 roku, jednak historia budynku przy ulicy św. Ducha, w którym się znajduje, jest dłuższa o ponad stulecie.
Gmach został wzniesiony w roku 1912, by pomieścić stację transformatorową. Rolę energetyczną pełnił do połowy lat 60., później wprowadziła się tu wielobranżowa spółdzielnia inwalidów (we współczesnej nomenklaturze: zakład pracy chronionej). Pomysłom wyburzenia w latach 80. zapobiegł wpis do Krajowego Rejestru Zabytków. Właściciel zrzekł się więc niewygodnego dziedzictwa i przez dwie kolejne dekady budynek samotnie niszczał.
Renowacja ruszyła w roku 2011. Dziś wielopoziomowe wnętrze mieści m.in. halę główną o powierzchni 336 mkw. i wysokości 16 m – sztuka może wzlecieć.
Nowi gospodarze podkreślają przy tym, że lokalizacja Trafostacji znakomicie nawiązuje do historii – właśnie na ulicy św. Ducha, w jednym z pobliskich budynków, odbyła się pierwsza w Szczecinie wystawa malarstwa współczesnego. Był rok 1835, kiedy przy Heiligegeiststraße pokazano ponad trzysta dzieł, o co postarał się nowo założony Pomorski Związek Sztuki. Najnowsza ekspozycja sztuki współczesnej w mieście nosi tytuł „Mur. Sztuka w obliczu granic" i jest rozwinięciem międzynarodowej wystawy, która miała premierę w Mediolanie. W Szczecinie pokaz zostanie rozszerzony o nowe prace, niektóre prezentowane po raz pierwszy.