Rz: Chwalą się państwo, że możecie wybudować dom w 2,5 miesiąca. Jak to możliwe?
Jakub Wójcik: Budujemy w zupełnie innej technologii niż ta tradycyjna, czyli mur z czerwonej cegły. Ostatnie kilkadziesiąt lat pokazuje, że takie rozwiązanie stosowane jest coraz rzadziej. Cały system Izodom to ponad 100 elementów łączących się ze sobą jak klocki Lego. Im więcej jest ich w systemie, tym szybciej można prowadzić inwestycję, gdyż do minimum ograniczona zostaje ilość pracy koniecznej do wykonania na placu budowy.
Dzięki naszej technologii możliwe jest szybkie układanie z kształtek szalunku na całą wysokość kondygnacji i wypełnianie go betonem podawanym pompą. Po związaniu betonu elementy szalunkowe nie są usuwane, pozostają jako element termoizolacji. W ten sposób czterech robotników może wybudować ściany jednej kondygnacji domu o powierzchni 180 mkw. w ciągu pięciu dni roboczych. W przypadku dobrze przygotowanego poziomu zerowego ułożenie szalunku wszystkich ścian – wraz z prowadzeniem w nich instalacji, modelowaniem otworów drzwiowych i okiennych oraz montażem podpór potrzebnych na czas betonowania – praca ta zajmie im trzy dni. Betonowanie potrwa około czterech–pięciu godzin czwartego dnia. Piąty dzień to demontaż podpór i rozpoczęcie prac nad stropem.
Czyli elementy domu powstają wcześniej, w fabryce?
Tak, tutaj powstają jego elementy. Dzięki temu, że są one lekkie i niewielkie, cały przyszły dom zmieści się na jednej ciężarówce. Po przyjeździe na plac budowy układane są w warstwach, jedne na drugich, aż do wysokości kondygnacji. Do dyspozycji jest ponad sto kształtek, które pozwolą wymodelować ściany, narożniki, drzwi, okna i wykusze. Dodatkowo zbyt długie elementy można przyciąć piłą do drewna i wbudować w innym miejscu, bo są wyposażone w ułożone co 5 cm rowki ułatwiające ich docinanie. Specjalne zamki gwarantują prosty montaż, a odpowiednio wyprofilowane wnętrze elementów umożliwia układanie zbrojenia w odpowiednim miejscu.