Aktualizacja: 24.08.2017 22:00 Publikacja: 24.08.2017 22:00
Bolesławickie fabryki wykorzystują barwniki ze stołecznego Instytutu Ceramiki i Materiałów Budowlanych
Foto: materiały prasowe
Amerykanie i Niemcy lubią kobalt, brąz i czerwień oraz klasyczne motywy pawich oczek i kółek. Japończycy, Koreańczycy i Tajwańczycy wolą odważniejsze, modernistyczne wzory wychodzące spod pędzla młodych projektantów i kolory odważniejsze, dotąd rzadko kojarzone z ceramiką z Bolesławca. Podoba im się pomarańcz, mięta, turkus i jasny brąz. Azja nie boi się zdecydowanych barw.
Od kiedy kilka lat temu po Korei Południowej sława bolesławickiej ceramiki rozlała się na całą Azję, tutejsze fabryki nie nastarczają z produkcją, a największe z nich po barwniki jeżdżą do stołecznego Instytutu Ceramiki i Materiałów Budowlanych, szukają nowych wzorów i inspiracji.
Rozpoczęły się wakacje. Stolica, jak co roku, przyciągnie miliony turystów. Priorytetem dla miasta jest zapewnie...
Unikanie opłat za przejazdy transportem publicznym stanowi istotne wyzwanie dla finansów samorządów, które stara...
W stolicy województwa śląskiego rozwój infrastruktury rowerowej postępuje wraz z zieloną metamorfozą miasta. Łąc...
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas