Naukowo o migracji

Chcemy stać się ośrodkiem eksperckim. Duży nacisk kładziemy na projekty badawcze, między innymi po to, by inne podmioty mogły zwracać się do nas o opinie – mówi Sebastian Tyrakowski, zastępca dyrektora Muzeum Emigracji w Gdyni.

Publikacja: 11.09.2017 21:00

Rz: Emigracja to słowo dzisiaj często używane. Czy dobrze rozumiemy jego znaczenie?

Sebastian Tyrakowski: W dzisiejszych czasach istnieje niezwykle cienka granica między emigracją a podróżą. W naszym muzeum opowiadamy o osobach, które opuszczały ziemie polskie na przestrzeni 200 lat. To byli emigranci. Emigrantami nazywamy też często wyjeżdżających za granicę w celach zarobkowych. Z tym że niektórzy z nich czują się emigrantami, ale niektórzy nie. Wielu z nich mówi: „Jaki emigrant? Wyjechałem na pięć lat, by zarobić trochę pieniędzy i wrócę do Polski". Jest to więc trudne do rozgraniczenia. Kiedyś wyjechać na koniec świata znaczyło zupełnie coś innego, bo podróż do USA transatlantykiem trwała od 10 do 14 dni. Co więcej – była to podróż trudna. W trzeciej klasie ludzie z powodu złych warunków nierzadko umierali.

Pozostało 87% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break