Można na nim obejrzeć światowe i polskie premiery, konkursowe etiudy absolwentów i studentów szkół filmowych, a także realizacje zgłoszone na konkurs filmów amatorskich. W programie jest też wiele spotkań, warsztatów, akcji, wystaw, koncertów.
– Festiwal Filmowy Opolskie Lamy daje możliwość bezpośredniego kontaktu twórców z widzami. Nie ma „dywanowego" charakteru. Jest to spotkanie ludzi, którzy rozmawiają ze sobą o filmach. Przekonujemy, że kino ma nie tylko wypełnić czas i zabić nudę, ale też sprawić, byśmy żyli bardziej intensywnie, zadając pytania dotyczące tego, co nas otacza – mówi nam dyrektor Rafał Mościcki.
– W czasie tej edycji będziemy wyświetlali filmy w innych miejscach, nie tylko w naszym kinie Meduza, ale także w Teatrze im. Jana Kochanowskiego, Opolskim Teatrze Lalki i Aktora, kinie Helios, Narodowym Centrum Polskiej Piosenki, Muzeum Polskiej Piosenki, Galerii Sztuki Współczesnej, Miejscu X, Instytucie Sztuki UO, na Dworcu Głównym PKP, w Młodzieżowym Domu Kultury – dodaje.
W różnych punktach miasta festiwal promują wielobarwne figury lam naturalnej wielkości, pomalowane przez opolskich młodych artystów. To efekt akcji lamowania pod hasłem „8 lam na 800-lecie Opola", bo festiwal wpisuje się w kalendarz imprez tych obchodów.
Zwycięzcom konkursów festiwalowych też wręcza się statuetki z figurą lamy wyrzeźbioną w drewnie przez Ignacego Nowodworskego.