W stolicy Warmii i Mazur jest siedem cmentarzy, ale tylko dwa są czynne. To na nich – przy ul. Poprzecznej i w Dywitach – co roku wolontariusze zbierają pieniądze na ratowanie starych nekropolii.
Podczas tegorocznego dnia Wszystkich Świętych olsztynianie wrzucili do puszek ponad 16 tys. zł. Co ciekawe, aż 13 tys. zł to datki odwiedzających cmentarz przy ul. Poprzecznej. Nekropolia działa od 1962 r. Dziś nie ma tu już miejsca na nowe pochówki. Są tylko miejsca dawno wykupione przy istniejących grobach.
Podobnie jak w wielu innych miastach, w Olsztynie, chociaż późno, także zagościła idea cmentarnej kwesty warszawskiego krytyka muzycznego Jerzego Waldorffa. Od lat z puszeczką przechadza się wśród nagrobków dziennikarz, satyryk, konferansjer Piotr Bałtroczyk. Także aktorka Irena Telesz zbiera pieniądze na ratowanie nekropolii.
– Zachęcam do udziału w kweście. Każdy z państwa może wesprzeć tę wspaniałą ideę, zarówno jako kwestujący, jak i darczyńca – mówił przed zbiórką prezydent Piotr Grzymowicz, także aktywnie zbierający pieniądze na renowacje.