Władze miejskie muszą dostrzec, że w Warszawie jest nie tylko Wisłostrada, ale i Wisła – mówi Maciej Śliwiński, dyrektor biura w Warszawskim Towarzystwie Wioślarskim. To najstarszy klub sportowy w Polsce. Rozmawiamy w nowym, efektownym budynku WTW wzniesionym na działce, którą wioślarze dostali w podzięce za ofiarność podczas wojny 1920 r. (wystawili wówczas sześć uzbrojonych plutonów do obrony mostów i przepraw, organizowali transport rannych). Po zbudowanej wkrótce potem przystani pozostało tylko wspomnienie. Dziś, na nowej elewacji widnieje pokaźny emblemat WTW wraz z datą założenia – 1878. Najniższe z siedmiu kondygnacji zajmują garaże i hangary na łodzie – tylko wypływać.