Gdyby sąd nie stwierdził nieważności uchwały Rady Gminy Grudziądz w sprawie miejscowego planu zagospodarowania części wsi Turznice i Kobylanka, w samym środku działki państwa B. stanąłby stumetrowy słup 400 kV linii elektroenergetycznej.
Nieruchomość z dwoma budynkami mieszkalnymi – starym i nowym – słup podzieliłby na połowę, uniemożliwiając korzystanie z działek i jednego z budynków. W planie, w którym zatwierdzono projekt przebiegu linii elektroenergetycznej, nastąpiło bowiem znaczne jej przesunięcie: z granicy działki – na jej środek. Wójt gminy nie krył, że lokalizację słupa zmieniono na wniosek mieszkańców sąsiedniej działki. Właściciele nieruchomości zasugerowali natomiast, że przy uchwalaniu planu posłużono się niewłaściwą, nieaktualną mapą, na której nie było naniesionego jednego budynku. A decyzje o wytyczeniu trasy linii podjęto bez szerokich konsultacji społecznych – stwierdzili, wzywając radę gminy do usunięcia naruszenia prawa.
Rada stwierdziła, że budowa dwutorowej 400 kV linii elektroenergetycznej jest inwestycją celu publicznego o znaczeniu ponadlokalnym. Jest to zadanie rządowe o znaczeniu krajowym, ujęte w planie zagospodarowania województwa kujawsko-pomorskiego. Trasa projektowanej linii została wyznaczona na podstawie analiz istniejącego zagospodarowania terenu, w szczególności usytuowania zabudowy. Mapa, na podstawie której został opracowany projekt miejscowego planu, nie jest mapą do celów projektowych w rozumieniu prawa budowlanego.
Państwo B. zaskarżyli uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy. Sąd zaś stwierdził, że ograniczenia w prawie własności, wprowadzone miejscowym planem, są dopuszczalne i mają umocowanie ustawowe. Mogą także spowodować konsekwencje w sferze własnościowej oraz konflikt interesów indywidualnych z interesem publicznym. W każdym jednak przypadku organ planistyczny musi brać pod uwagę prawo własności. Ustalenia planu mogą zatem ograniczać własność, ale z poszanowaniem zasady proporcjonalności.
W ocenie WSA organ planistyczny nienależycie wyważył w tej sprawie interes publiczny z interesem prywatnym. Przebieg trasy linii elektroenergetycznej uległ zmianie m.in. na działkach skarżących, na których znajdują się dwa budynki, z których starszy nie został uwidoczniony na mapie zasadniczej, na podstawie której został opracowany projekt planu. Mimo to rada gminy nie uwzględniła zarzutów właścicieli nieruchomości, że zmiana trasy linii podzieli ich działkę na połowę, a w środku znajdzie się stumetrowy słup. Nie sposób więc przyjąć, że przebieg trasy linii elektroenergetycznej został wyznaczony z uwzględnieniem i wyważeniem interesu publicznego i prywatnego, na podstawie aktualnych analiz istniejącego zagospodarowania terenu. Ponieważ mapa, na której opierał się organ planistyczny, nie odzwierciedlała rzeczywistego stanu na nieruchomości skarżących, nastąpiło naruszenie zasad sporządzania planu – podsumował sąd, stwierdzając nieważność zaskarżonej uchwały (sygn. II SA.Bd 256/17).