Aktualizacja: 10.07.2018 10:00 Publikacja: 10.07.2018 10:00
Krzysztof Krubski
Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała
A to dlatego, że od dziesięcioleci obserwuję – i nie ja jeden – rzeki i potoki śmieci wylewające się właśnie ze śmietników i koszy na śmieci. Ustrój się zmienił, ale te rzeki i potoki przetrwały transformację. Jeśli więc cokolwiek może zmienić ten stan, to jestem tego czegoś zaprzysięgłym fanem. Moją radość nieco studzi konstatacja znajomego, że nawet jeśli przepełniony kosz na śmieci wyśle informację o tym na sto serwerów i tysiąc komputerów, to i tak nic się nie poprawi, dopóki nie przyjedzie doń... człowiek i go nie opróżni. Ale mam nadzieję, że jeśli komputer powie, że kosz trzeba opróżnić, człowiek to jednak wykona?
W stolicy województwa śląskiego rozwój infrastruktury rowerowej postępuje wraz z zieloną metamorfozą miasta. Łąc...
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Finanse, zmiany demograficzne i ekologia – to największe wyzwania dla włodarzy miast w zaczynającej się kadencji...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas