Wrocław
Z badań „Mobilność – przestrzeń – jakość życia, a polityki miejskie. Diagnoza społeczna 2017" przeprowadzonych przez Uniwersytet Wrocławski wynika, że mieszkańcy osiedli bardzo dobrze oceniają liczbę i stan terenów zielonych blisko domu (skwerów, parków, trawników) – tak twierdzi 57 proc. z nich, a 31 proc. uważa ten poziom „zazielenienia" za akceptowalny.
Ale w kwestii zieleni miejskiej nie jest jednak tak różowo, jak mogłoby wynikać z tych deklaracji. W ciągu ostatniego roku bowiem aż 31 proc. ankietowanych było świadkiem nielegalnego wyrzucania śmieci, a 20 proc. – niszczenia i dewastacji zieleni oraz wycinki drzew. Respondenci narzekali na samochody emitujące nadmierną ilość spalin (13 proc.) i spalanie złej jakości paliwa w domach (10 proc.). Nic dziwnego, że w tym samym badaniu 1/3 ankietowanych oceniła poziom czystości powietrza na swoim osiedlu jako krytyczny.
39 proc. wrocławian twierdzi, że najbardziej istotna dla zapewnienia jakości życia na osiedlu jest czystość powietrza, a blisko 38 proc. wskazuje ilość i stan terenów zielonych blisko domu. To pokazuje, że miasta w przyszłości, jeśli chcą stać się bardziej smart, czyli być bliżej swoich mieszkańców i spełniać ich oczekiwania, muszą nie tylko stawiać na innowacje i nowoczesne technologie, ale również zrównoważony rozwój oraz życie w zgodzie z naturą. Potwierdzają to badania Philipsa – w raporcie „Cyfrowe Miasta" firma podaje, że – wedle Polaków – wśród głównych celów wdrażania inteligentnych rozwiązań w miastach, obok oszczędności w budżecie samorządu (26 proc.), jest poprawa jakości powietrza (18 proc.). Z punktu widzenia samych władz miast ów aspekt ekologiczny jest jednak nieco mniej istotny (14 proc.). Według cytowanego w raporcie Piotra Siergieja, aktywisty Polskiego Alarmu Smogowego, nie jest to wysoki odsetek, co wynikać może z wciąż niskiej świadomości, jakie rozwiązania antysmogowe może zaproponować dziś nowoczesna technologia.
Z analiz Uniwersytetu Wrocławskiego wynika, że zachowania mieszkańców nie należą do wyjątkowo proekologicznych i wciąż wiele jest do zrobienia w tej kwestii. 41 proc. wrocławian po mieście najczęściej porusza się samochodem. Komunikację miejską wybiera tylko 31 proc., a jeszcze mniej siada na rower (6 proc.). 21 proc. mieszkańców stolicy Dolnego Śląska przemieszcza się po mieście pieszo.