Reklama
Rozwiń

Miejska mobilność powinna być eko i współdzielona

Ecomobility i sharing economy to dynamicznie rozwijające się światowe trendy, które dobrze widać w metropoliach. Również w Polsce, bo już dotarł do nas boom na auta, rowery i skutery wynajmowane na minuty.

Publikacja: 10.09.2018 08:30

Samochody na minuty zyskują coraz większą popularność

Samochody na minuty zyskują coraz większą popularność

Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik

Ekonomia współdzielenia (z ang. sharing economy), mobilność miejska (z ang. urban mobility) i ekologia – te trzy hasła w ciągu ostatnich lat robią globalną furorę. W ramach tych zdobywających popularność trendów mieszkańcy metropolii zmieniają swoje dotychczasowe przyzwyczajenia, wybierając transport publiczny kosztem prywatnego i stawiając na podróże pojazdami nisko- lub całkowicie bezemisyjnymi.

Idee ekomobilności (z ang. ecomobility) i współużytkowania trafiły na podatny grunt w aglomeracjach USA i Europy Zachodniej. Firmy takie jak Uber i Lyft osiągnęły wyceny liczone w miliardach dolarów, bazując na obietnicy, że usługi współdzielonej mobilności będą odgrywały kluczową rolę w transporcie przyszłości. Owe obietnice zdają się już wypełniać. Z analiz firmy Statista wynika, że ponad 17 proc. Amerykanów w ciągu ostatniego roku korzystało z przejazdów współdzielonych, czyli takich, jak np. wspomniany Uber, a kolejne 11 proc. z długodystansowych przewozów w stylu BlaBlaCar.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin