Już w najbliższą niedzielę wybory samorządowe. Wybierzemy w nich radnych wszystkich szczebli gmin/miast (w Warszawie dodatkowo dzielnic), powiatów i województw oraz wójtów, burmistrzów i prezydentów. W całym kraju na poziomie samorządowym funkcjonuje 2827 rad. Zasiada w nich 46 797 radnych.
Obwody po nowemu
Tegoroczną zmianą jest to, że w części miast zmieniły się obwody głosowania. I tak np. w Łodzi Rada Miejska utworzyła 283 stałe obwody głosowania oraz 34 obwody odrębne w szpitalach, domach pomocy społecznej, w zakładach karnych i w areszcie śledczym. – W porównaniu z 2014 rokiem liczba stałych obwodów głosowania zmniejszyła się o 100 – z 383 do 283. Wynika to ze zmiany przepisu art. 12 § 3 kodeksu wyborczego, zgodnie z którym stały obwód głosowania może liczyć do 4 tys. mieszkańców. Na tej podstawie dokonano zmian w geografii wyborczej Łodzi, np. połączono dwa obwody znajdujące dotychczas w tej samej siedzibie – tłumaczy Grzegorz Gawlik z łódzkiego ratusza.
W Gdańsku z kolei dokonano 27 zmian siedzib komisji obwodowych. – Były one spowodowane m.in. likwidacją placówki, w której miała siedzibę obwodowa komisja wyborcza, połączeniem obwodów w tej samej lokalizacji, utworzeniem obwodu w nowej lokalizacji – wylicza Jędrzej Sieliwończyk z gdańskiego ratusza.
W Krakowie poprzedni podział miasta na obwody głosowania uwzględniał 452 stałe i 42 odrębne obwody. – Zmiana krakowskiej geografii wyborczej wynikała przede wszystkim z konieczności aktualizacji nazw, adresów i siedzib podmiotów/instytucji, w których budynkach zlokalizowane są siedziby obwodowych komisji. To przede wszystkim konsekwencja wprowadzonej reformy oświatowej, a także konieczności zapewnienia, zgodnie z obowiązującymi od nowego roku przepisami, co najmniej połowy lokali obwodowych przystosowanych do obsługi osób niepełnosprawnych – przyznaje Monika Chylaszek, rzecznik krakowskiego ratusza. I przedstawia statystykę zmian lokali: zlikwidowano 52 siedziby obwodowych komisji wyborczych, najczęściej łącząc dwie komisje posiadające niewielką liczbę wyborców. Zmianie uległy siedziby pięciu komisji wyborczych z powodu likwidacji placówek lub wyboru siedziby bardziej odpowiadającej potrzebom komisji. Ponadto utworzono pięć nowych komisji wyborczych na terenach intensywnego budownictwa mieszkaniowego.
Z kolei w Warszawie liczba komisji zmniejszyła się o 105 w stosunku do roku 2015, kiedy to były przeprowadzane ostatnie wybory. – Zmiana podyktowana jest z jednej strony kłopotami w naborze kandydatów na członków OKW, z drugiej koniecznością dostosowania 50 proc. lokali wyborczych do potrzeb wyborców niepełnosprawnych – tłumaczy Justyna Michalak z biura prasowego stołecznego ratusza. W Warszawie będą 782 komisje.