Najgorsze dopiero nadejdzie

Zadałem sobie niemało trudu – trud to w tym kontekście dobre słowo – aby wysłuchać wystąpień kandydatów, którzy startowali w tegorocznej kampanii samorządowej.

Publikacja: 22.10.2018 10:00

Impulsem było popularne w internecie przemówienie pewnego kandydata na burmistrza Włoszczowy, który stojąc na rynku w towarzystwie licznego i szacownego grona swoich politycznych protektorów, dukał gorzej od sienkiewiczowskiego Longinusa Podbipięty, katując siebie i przede wszystkim słuchaczy. Niestety, zabrakło wśród nich Zagłoby, który jednym celnym stwierdzeniem przerwałby te katusze. Wpisy internautów pod tym nagraniem były dla kandydata bezlitosne, ale ja ze współczuciem myślałem o radnych i urzędnikach, którzy – jeśli kandydat wygra – będą musieli przez kilka lat wysłuchiwać jego wystąpień. Już tylko w trosce o swoje psychiczne zdrowie wszyscy oni powinni głosować na przedstawiciela innego obozu.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń