Rz: Jaka jest kondycja branży targowej?
Beata Kozyra, prezes Polskiej Izby Przemysłu Targowego (PIPT): Kondycja jest dobra i stanowi odzwierciedlenie koniunktury w Europie Zachodniej i USA. Z badań PIPT wynika, iż przychód branży może kształtować się na poziomie 800 mln zł.
Które z branż cieszą się największą popularnością na targach?
Popularność możemy badać według kilku kryteriów, np. najczęściej organizowane targi w roku, największa liczba wystawców, największa liczba zwiedzających. Największą popularnością cieszą się targi „Wypoczynek, hobby, rozrywka". W ubiegłym roku odbyło się w Polsce ponad 30 imprez tej branży. Na drugim miejscu plasują się targi „Inżynieria przemysłowa, produkcja przemysłowa, maszyny, narzędzia, sprzęt" – ponad 20 imprez. Również targi „Budownictwo, infrastruktura" oraz „Żywność i napoje" i „Branża hotelarsko-gastronomiczna" są organizowane z dużą częstotliwością – co najmniej 15 razy w roku. Wśród wystawców największym zainteresowaniem cieszą się targi „Inżynieria przemysłowa, produkcja przemysłowa, maszyny, narzędzia, sprzęt", „Budownictwo, infrastruktura", „Wypoczynek, hobby, rozrywka" oraz „Rolnictwo, leśnictwo, rybołówstwo".
A co pasjonuje zwiedzających?