Reklama
Rozwiń

Idioci albo złodzieje

Zatrzymanie Wojciecha Kwaśniaka i innych byłych pracowników Komisji Nadzoru Finansowego – poza aferalnym wymiarem tej sprawy – zwróciło uwagę na urzędników.

Publikacja: 07.01.2019 08:00

Jest ich w Polsce legion – blisko 430 tys. Dużo. Być może dużo za dużo. Tym bardziej że zatrudnienie w administracji publicznej stale rośnie. W 2017 r. było wyższe o 2,3 tys. osób niż rok wcześniej.

Od lat, a raczej od dziesięcioleci, urzędnicy to nasz ulubiony chłopiec do bicia. Większość Polaków zdaje się sądzić, że to urzędnicy są winni wszelkiego zła, w tym konieczności załatwiania dziesiątków pozwoleń i zaświadczeń, jakby to urzędnicy uchwalali w Polsce prawo. Nie podzielam tego sposobu myślenia. Wprawdzie od lat do absolutnego minimum ograniczam swoje kontakty z administracją – internet jest znakomitym do tego instrumentem – ale zauważam, że rodzima biurokracja w ciągu ostatnich trzech dziesięcioleci dokonała wręcz kopernikańskiego przewrotu. Mam na myśli kompetencje, sprawność działania i – co może najważniejsze – życzliwość dla obywateli, zwanych kiedyś petentami. Oczywiście, do ideału daleko, ale kto zmiany nie zauważa, ten najwidoczniej nie żył w Peerelu i na początku lat 90.

Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń