Reklama

Nierówności muszą być, ale w ryzach

Nadmierny odpływ ludności z prowincji może stać się źródłem poważnych problemów – uważa Tomasz Kaczor, ekonomista z prevision.pl.

Publikacja: 14.01.2019 09:00

Rz: Od czasu przystąpienia Polski do UE w 2004 r. województwa zbliżyły się do siebie pod względem poziomu rozwoju gospodarczego?

Tomasz Kaczor: W danych takiej konwergencji nie widać. Jeśli różnice w poziomie rozwoju województw się zmieniły, doszło raczej do dywergencji. Chodzi przede wszystkim o ucieczkę najbogatszych miast, szczególnie Warszawy. Biedniejsze regiony też się bogacą, ale nie tak, żeby dogonić bogatsze. Pod względem PKB per capita na końcu listy są stale te same województwa: lubelskie i podkarpackie.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Regiony
Jak kupować mądrze gaz na zmiennym rynku
Regiony
Bezpieczne lato w Warszawie – dla wszystkich
Regiony
Gapowicze regionalnym wyzwaniem dla samorządów
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Reklama
Reklama