I czemu byłem niespokojny? Jako człowiek pokasłujący od dawna zainteresowany jestem jakością powietrza, którym oddycham. Od dłuższego czasu w różnych tekstach o walce ze smogiem pisano, że rząd chce bardzo pomagać w zbożnym celu zamiany starych pieców na nowe i że daje na to pieniądze, że samorządy też tak myślą i potwierdzają to uchwałami i dopłatami, że tzw. opinia publiczna zgodnym chórem popiera te działania. Słowem, wszyscy chcą tego samego i skutecznie zapewniają, by ten wspólny cel osiągnąć, spore „siły i środki". I to mnie zaniepokoiło... Wszyscy razem i do tego skutecznie?