– Stawiamy na energię odnawialną, chcemy, by powstawały u nas farmy fotowoltaiczne. I sami pokazujemy, jak to się robi – mówi wójt. Gmina powołała spółkę, która taką farmę ma stworzyć. Wzorem może służyć gmina Wierzchosławice, gdzie stanęło ponad 4,4 tys. paneli słonecznych na dwuhektarowej działce.
– Mamy nadzieję, że spółka będzie zarabiała na swojej działalności, a zyski po części zasilą budżet gminy. Trzeba na to przeznaczyć całkiem sporo gruntów, ale na ich brak w gminie akurat nie narzekamy – mówi wójt Dragan.
Zresztą farma słoneczna nie będzie w gminie nowością, bo wielu mieszkańców ma już takie panele u siebie na dachach. W ramach unijnego projektu „Czysta energia w Dolinie Zielawy" zainstalowano prawie 1000 kolektorów na budynkach użyteczności publicznej i domach prywatnych. Z tak ogrzewanej wody korzystać ma ponad 6,2 tys. osób.
– Realizujemy też inne projekty w służbie mieszkańców. Mamy dwa ogólnodostępne boiska, a nawet siłownię, z której można korzystać bez żadnych opłat, co nie jest spotykane w miastach – podkreśla wójt. Wylicza, że gmina buduje drogi, by m.in. ułatwić mieszkańcom dojazd do pracy przede wszystkim w Białej Podlaskiej i Parczewie. Praktycznie udało się już rozwiązać problem wodociągów, 60 proc. gospodarstwa ma kanalizację, a reszta korzysta z przydomowych oczyszczalni. – To całkiem sporo na tle innych gmin Polski wschodniej – chwali się Dragan. A ostatnio ruszyła przebudowa centrum Wisznic...
Gmina ma 5,2 tys. mieszkańców. W 2011 r. na inwestycje wydała ponad 40 procent ze swoich wydatków budżetowych ogółem (z 24 mln zł).