Obecna strategia rozwoju kraju oparta jest głównie na koncepcji tworzenia silnych, większych i mniejszych ośrodków rozwoju, które będą oddziaływały na obszary peryferyjne, wiejskie, a następnie pociągną je za sobą, tak jak lokomotywa ciągnie wagony. Teoretycznie koncepcja jest logiczna i spójna. To ośrodki metropolitalne, miejskie mają wszelkie atrybuty do kreowania rozwoju, wzrostu PKB, dobrobytu i wypracowania środków, które umożliwią rozwój pozostałych obszarów Polski. Jest to istotny zwrot w polityce kraju. Jeszcze kilka lat wstecz priorytetem było równoważenie dysproporcji rozwoju w Polsce. Obecnie oczywiście również o tym mówimy, ale to efekt rozwoju „ośrodków wzrostu".
39 proc. wydatków gmin wiejskich jest przeznaczanych na wynagrodzenia pracowników
Sama koncepcja jest również pochodną przyjęcia nowej europejskiej polityki spójności i nacisku na terytorialne ukierunkowanie sektorowych polityk publicznych. W zarządzaniu rozwojem powoduje to zmianę podejścia: od sektorowego i tradycyjnej redystrybucji pieniędzy do zarządzania zintegrowanego terytorialnie. Działania i fundusze będą ukierunkowane dla terytoriów określonych nie administracyjnie, lecz funkcjonalnie (terytoria charakteryzujące się podobnymi cechami społeczno-gospodarczo-przestrzennymi). Mówiąc prościej, w okresie 2014–2020 pojedynczej JST będzie zdecydowanie trudniej niż dotychczas zdobyć fundusze europejskie na najpilniejsze wciąż potrzeby społeczności lokalnych.
Tory mogą zardzewieć
Wszystkie te koncepcje i założenia są teoretycznie uzasadnione, ale pod warunkiem, że się sprawdzą i zaplanowane cele zostaną osiągnięte w wyznaczonym czasie. Istnieje jednak obawa, że czas, który jest potrzebny na stworzenie silnych „ośrodków wzrostu", będzie zbyt długi i ośrodki te nie będą miały już na kogo oddziaływać. Odnosząc się do kolejowego porównania, tory i wagony zardzewieją, rozpadną się, a lokomotywa nie będzie miała czego ciągnąć.
Może jest to przerysowana wizja, jednak takie obawy ma wielu przedstawicieli gmin wiejskich. A mają oni do zrealizowania jeszcze wiele podstawowych inwestycji związanych ze środowiskiem, zapewnieniem podstawowego standardu życia mieszkańców. Inwestycje te z trudem będzie można zrealizować w obecnej koncepcji obszarów funkcjonalnych czy zintegrowanych inwestycji terytorialnych.