Aktualizacja: 28.06.2015 19:51 Publikacja: 28.06.2015 18:14
Zaś owoce poczynań krakowiaków vel Małopolan w dziedzinie de facto w życiu najważniejszej, czyli w kuchni, są takie, że palce lizać.
Powiedzenie „zjeść po krakowsku" wcale nie znaczy na cudzy koszt, lecz pysznie, suto, do syta. W przedwarszawskiej stolicy jada się po królewsku, ba! – nawet po cesarsku, gdyż Małopolska jako prowincja cesarstwa austro-węgierskiego siłą rzeczy ulegała kulinarnym wpływom Wiednia.
Nie ma podstaw do tego, żeby uznać mężczyzn za rozrzutnych i mało oszczędnych – wynika z badania przeprowadzoneg...
Dla mnie jako prezydenta kluczowe jest, by zarządzać budżetem odpowiedzialnie i wybierać te inwestycje, które za...
Centrum Unijnych Projektów Transportowych przyznało Kolejom Dolnośląskim 617,6 mln zł z Krajowego Planu Odbudowy...
Celem nowej inicjatywy edukacyjnej – Akademii Zakupu Gazu – jest zapoznanie odbiorców samorządowych i powiązanyc...
Rozpoczęły się wakacje. Stolica, jak co roku, przyciągnie miliony turystów. Priorytetem dla miasta jest zapewnie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas