To wielki sukces lubelskich artystów, ponieważ konkurs organizowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Instytut Teatralny jest zawsze mocno obsadzony.
Sukces jest tym większy, że spektakl wyprodukowany przez lubelskie Centrum Kultury otrzymał nagrodę główną ex aequo z „Nie-Boską komedią. Wszystko powiem Bogu!" Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego z Narodowego Starego Teatru. Nagrodę zwycięzcom wręczyła minister Małgorzata Omilanowska.
– Najważniejszym kryterium w wyborze najlepszego spektaklu w konkursie był dla nas pomysł na oryginalne uruchomienie tekstu dramatycznego – podkreślił Jacek Kopciński, przewodniczący jury oraz redaktor naczelny miesięcznika „Teatr". – W tym roku sztuka ta udała się sławnym zawodowcom pracującym na narodowej scenie i skromnym twórcom z teatralnego offu, którzy zrealizowali swój spektakl za pieniądze z grantu.
Premiera „Ony" odbyła się w lutym. Sztuka Marty Guśniowskiej, autorki blisko 50 tekstów dla dzieci i dorosłych, balansuje na pograniczu bajki i antybajki. Jej główny bohater to sierota. Nie pamięta ojca, mama przebywa w szpitalu. Krewni go odrzucili albo nie spełniają podstawowych warunków, żeby być opiekunami. Chłopiec broni się przed brutalnością świata siłą wyobraźni. To, co w życiu złe, przetwarza w bajkową rzeczywistość. O złym ojcu myśli, że został piratem. Mamę, którą zabrano do szpitala na noszach, wspomina jak królową noszoną w lektyce.
Lubelscy twórcy zachowali się przewrotnie. Pokazali to, co bajkowe opowieści zazwyczaj maskują. Napiętnowali dzisiejsze schematy młodości i piękna, kreowane przez Hollywood i media. Prześwietlili bajkowe wyobrażenie świata rentgenem teatralnej ironii. Odsłonili to, co wyobraźnia zazwyczaj ukrywa.