– Wszystko działało śpiewająco. Trudno ocenić, który występ był najciekawszy – mówi o festiwalu Michał Zabłocki, znany poeta i szef organizującej wydarzenie fundacji Poemat.
Jeśli festiwal z założenia ma w sposób różnorodny pokazywać wszystko, co najciekawsze w piosence literackiej, to II edycję Tygodnia Polskiej Piosenki można uznać za udaną. Publiczność miała okazję zmierzyć się z twórczością artystów, których z pozoru nie łączy wiele. Paweł Kowalczyk (znany z telewizyjnego programu „Idol") i Adam Krylik (laureat koncertu opolskiego) stanowili znakomite uzupełnienie dla operowego duetu Justyna Reczeniedi i Krystian Adam Krzeszowiak. Na krakowskich scenach zaprezentowała się też m.in. Anna Szałapak. Z kolei 32-osobowy chór mieszany Passionart przedstawił „Sielanki komediowe", czyli nowe kompozycje Janusza Wierzgacza. Całość uzupełniały występy z pogranicza muzyki i teatru artystów Piwnicy pod Baranami i Lochu Camelot.
Koncertom i spektaklom towarzyszyła tradycyjna Lekcja Śpiewania, która odbyła się na Małym Rynku. Mieszkańcy Krakowa uczyli się pieśni patriotycznych w dniu rocznicy wymarszu Pierwszej Kadrowej. „Zachowujemy i rozwijamy krakowską tradycję piosenki literackiej – tak można określić naszą misję. Od Zielonego Balonika poprzez Piwnicę pod Baranami i Loch Camelot po Pracownię Polskiej Piosenki Michała Zabłockiego, czyli wszystko to, co było, i wszystko to, co na horyzoncie. Staramy się połączyć ogień z wodą, czyli to co, tradycyjne, z tym, co nowoczesne" – deklarują organizatorzy. Dzięki ich staraniom mieszkańcy Krakowa i turyści mają okazję przekonać się, że lokalni artyści nadal mają do zaoferowania reszcie Polski coś wyjątkowego.
Michał Zabłocki w rozmowie z „Rzeczpospolitą" przyznaje, że „porozumienie ponad podziałami" stało się kluczowe dla rozwoju festiwalu.
– Nasza siła polega na zgodnej współpracy kilku krakowskich podmiotów, które równie dobrze mogłyby trwać w konkurencyjnym wyścigu. Postanowiliśmy działać razem trzy lata temu. I trwamy w tym postanowieniu – mówi Zabłocki.
Jego zdaniem inicjatywa jest wynikiem namysłu nad kondycją piosenki literackiej.