Kulinarny symbol Szczecina ma kształt małej roladki. Zrobiony jest z ciasta drożdżowego i może smakować – w zależności od nadzienia – mięsem wołowym, pieczarkami i żółtym serem, kapustą z grzybami oraz jajkiem. Pasztecik szczeciński, bo o nim mowa, 20 października 2015 r. obchodził swoje 46. urodziny. Tego dnia także, po raz pierwszy w historii, Zachodniopomorskie obchodziło z tej okazji Dzień Pasztecika Szczecińskiego.
– Chcielibyśmy, aby pasztecik, który jest naszą chlubą i dumą, był produkowany z najlepszych surowców, by wszyscy przyjezdni zachwalali ten smakołyk – powiedział wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Jarosław Rzepa, podczas konferencji prasowej zapowiadającej pasztecikowe święto.
Pierogi z demobilu
Historia przysmaku, który zna niemal każdy mieszkaniec Szczecina, zaczęła się, gdy ówczesna Szczecińska Spółdzielnia Społem otrzymała z radzieckiego demobilu maszynę służącą do wyrabiania pierożków, po rosyjsku zwaną: automat do prigotowlienia pierożkow. W radzieckich jednostkach wojskowych służyła w razie nagłej potrzeby do wyżywienia żołnierzy. Pracownicy Społem wymyślili nazwę pasztecik, która lepiej pasowała do ciasta drożdżowego nadziewanego zmielonym farszem mięsnym – informuje resort rolnictwa.
Oryginalny pasztecik nie może być mrożony i powtórnie odgrzewany. Jego producenci zapewniają, że w tradycyjnie wyrabianych wypiekach nie ma zamienników surowców naturalnych.
Szczeciński pasztecik jest jednym z 35 produktów tradycyjnych z województwa zachodniopomorskiego, które do tej pory trafiły na listę prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa. Biorąc pod uwagę wszystkie wpisy na ministerialnej liście – w połowie października 2015 r. było ich 1,48 tys. – Zachodniopomorskie plasuje się w końcówce zestawienia. Mniej wpisanych produktów – 25 – ma tylko województwo warmińsko-mazurskie.