W efekcie miasto zyskało lepszych fachowców, którzy z kolei będą mieli większe szanse na rynku pracy. Unijne pieniądze pomogły również szkołom zawodowym odzyskać prestiż i atrakcyjność.
– Nowoczesny sprzęt umożliwia nowoczesną edukację. Bez tych środków nie mielibyśmy szans – przyznaje Antoni Borgosz, dyrektor Zespołu Szkół Łączności w Krakowie.
Technikum Łączności jest drugie w Polsce w rankingu najlepszych techników, wyróżnionych w tym roku przez Fundację Edukacyjną Perspektywy.
Wprowadzenie szkoły w XXI wiek kosztowało ok. 6 mln zł. Za te pieniądze doposażono pracownie: elektroniczne, telekomunikacyjne, teleinformatyczne i informatyczne. Swoje kwalifikacje podnieśli nauczyciele, a absolwenci są poszukiwani na rynku pracy. Także dlatego, że regularnie młodzież odbywa zagraniczne wizyty zawodowe, staże i praktyki, np. w Czechach i Niemczech.
Możliwość uczniowskich wyjazdów za unijne fundusze (staże Leonardo da Vinci i Erasmus Plus) chwali także Dorota Romańska, kierownik szkolenia praktycznego w Zespole Szkół Gastronomicznych nr 1 w Krakowie. Dla wielu młodych osób, które przyjeżdżają się uczyć w „gastronomiku" z różnych rejonów Małopolski, zagraniczne wyjazdy (Słowacja, Niemcy, Francja) są okazją do wyrównania edukacyjnych szans, ale też zdobycia wiedzy i usamodzielnienia.