Aktualizacja: 17.04.2016 17:57 Publikacja: 17.04.2016 16:34
Siarka prezentowała osobliwy styl chaotycznej, „radosnej”, niemal ulicznej koszykówki
Foto: materiały prasowe
Kiedy pod koniec trzeciej kwarty Alexis Wangmene rzucił Siarce kolejnego kosza, Stal Ostrów prowadziła w Tarnobrzegu 50:36. Sporo. Na trybunach hali Wisła – zdecydowanie za małej i zbyt przestarzałej – zapanował usprawiedliwiony smutek. Brawa bili pojedynczy kibice, reszta siedziała z założonymi rękoma. Porażka oznaczała, że Siarka może zlecieć z ligi. W poprzednim sezonie, mimo że skończyła jako ostatnia, utrzymała się dzięki podpisanej z PLK umowie. Warunek pozostania w koszykarskiej elicie niemal bez względu na wynik był jeden: nie powtórzyć tego „wyczynu" w kolejnych rozgrywkach.
Rozpoczęły się wakacje. Stolica, jak co roku, przyciągnie miliony turystów. Priorytetem dla miasta jest zapewnie...
Unikanie opłat za przejazdy transportem publicznym stanowi istotne wyzwanie dla finansów samorządów, które stara...
W stolicy województwa śląskiego rozwój infrastruktury rowerowej postępuje wraz z zieloną metamorfozą miasta. Łąc...
We Wrocławiu odbyło się Dolnośląskie Forum Odbudowy Ukrainy. Jego celem było rozwinięcie dotychczasowej współpra...
W tym roku przypada 80. rocznica rozpoczęcia odbudowy stolicy po wojnie. Do obchodów zainicjowanych przez miasto...
Rusza nowa akcja zachęcająca do wsparcia regionu dotkniętego powodzią. Tym razem samorząd województwa i regional...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas