Lotos dywersyfikuje źródla dostaw zmniejszając udział rosyjskiej ropy

Koncern kupuje i przetwarza coraz więcej ropy pochodzącej z innych złóż niż rosyjskie.

Aktualizacja: 13.09.2016 06:10 Publikacja: 12.09.2016 23:00

Lotos kupuje i przetwarza coraz więcej ropy pochodzącej z innych złóż niż rosyjskie.

Lotos kupuje i przetwarza coraz więcej ropy pochodzącej z innych złóż niż rosyjskie.

Foto: Bloomberg

O ile dwa lata temu tylko 7,5 proc. ropy nabywanej ogółem przez Grupę Lotos pochodziło ze złóż innych niż rosyjskie, to dziś jest to już 20,7 proc. Co więcej, w przyszłości jej udział nadal powinien rosnąć.

- Po latach zastoju w dywersyfikacji dostaw surowców pozyskiwanych i przetwarzanych przez Lotos, zwiększamy intensywność współpracy z naszymi partnerami. Mam nadzieję, że dzięki takim przedsięwzięciom, Lotos stanie się wkrótce synonimem troski o patriotyzm gospodarczy i prawdziwą polską niezależność, także tą energetyczną - mówił niedawno Robert Pietryszyn, prezes spółki.

Więcej ropy trafia do gdańskiej rafinerii m.in. ze złóż zlokalizowanych w Polsce. Koncern podaje, że więcej surowca pozyskuje m.in. z kopalni w lubuskim Lubiatowie, należącej do PGNiG oraz własnych złóż znajdujących się pod dnem Bałtyku. W pierwszym półroczu tego roku zwiększono ich przerób odpowiednio o 8 proc. i 63,7 proc. w stosunku do tego samego okresu 2015 r.

Grupa Lotos więcej surowca przede wszystkim może jednak pozyskiwać na Bliskim Wschodzie. W połowie sierpnia spółka sprowadziła z Iranu 2 mln baryłek ropy. Tak duża dostawa mogła być zrealizowana tylko z wykorzystaniem jednego z największych na świecie tankowców. Sprzedawcą był koncern National Iranian Oil Company.

Przy okazji zarząd Grupy Lotos przypominał, że rafineria w Gdańsku była projektowana pod przerób gatunków ropy pochodzących z Bliskiego Wschodu. W latach 80. i 90. XX wieku, rafineria przerobiła w sumie około 75 mln baryłek irańskiej ropy. Wówczas jednak dopiero powstawała pomorska odnoga rurociągu Przyjaźń służącego to transportu rosyjskiego surowca.

Grupa Lotos ropę może pozyskiwać też z innych krajów leżących nad Zatoką Perską. - Jesteśmy technologicznie przygotowani do przerobu praktycznie każdego gatunku ropy naftowej, w tym z Iranu, Arabii Saudyjskiej, Iraku, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Kuwejtu. W naszej bazie znajduje się prawie 200 gatunków ropy naftowej i ta liczba sukcesywnie wzrasta - twierdzi Pietryszyn. Dodaje, że docelowo spółka chce wybrać kilka gatunków, aby stworzyć z nich stały mix dający największe korzyści.

Spółka może też więcej ropy sprowadzać z własnych złóż w Norwegii i na Litwie. Warunek to zwiększenie wydobycia. Szczególnie duże nadzieje wiązane są z Norwegią. Właśnie odkryto złoże ropy na obszarze koncesji PL442, której udziałowcami jest gdański koncern i Det Norske.

W sierpniu Grupa Lotos i dwaj pozostali udziałowcy na koncesji Utgard przedstawili regulatorom norweskim i brytyjskim plan zagospodarowania złoża znajdującego się na Morzu Północnym. Harmonogramem przewiduje uruchomienie wydobycia pod koniec 2019 r.

Grupa Lotos chce też powrócić do planów zagospodarowania złoża Yme. Stało się to możliwe, gdyż właśnie usunięto z niego wadliwą platformę wydobywczą.

O ile dwa lata temu tylko 7,5 proc. ropy nabywanej ogółem przez Grupę Lotos pochodziło ze złóż innych niż rosyjskie, to dziś jest to już 20,7 proc. Co więcej, w przyszłości jej udział nadal powinien rosnąć.

- Po latach zastoju w dywersyfikacji dostaw surowców pozyskiwanych i przetwarzanych przez Lotos, zwiększamy intensywność współpracy z naszymi partnerami. Mam nadzieję, że dzięki takim przedsięwzięciom, Lotos stanie się wkrótce synonimem troski o patriotyzm gospodarczy i prawdziwą polską niezależność, także tą energetyczną - mówił niedawno Robert Pietryszyn, prezes spółki.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break