Światowid, bo tak został nazwany satelita, zostanie zaprezentowany na początku przyszłego roku. Za projekt odpowiada wrocławska firma SatRevolution. Urządzenie będzie niewielkie – jego wymiary wyniosą 10 na 10 na 20 cm. Firma nie zdradza, jaki jest koszt budowy urządzenia.
Grzegorz Zwoliński, współzałożyciel SatRevolution S.A. zapowiada, że satelita zostanie wyniesiony w kosmos najpóźniej w pierwszy kwartale 2018 roku.
- W przeciwieństwie do innych polskich firm z przemysłu lotniczego i kosmicznego będziemy integratorem, tworzącym pełne rozwiązania od A do Z. Naszym celem nie jest tylko projektowanie i budowanie satelitów. Chcemy także samodzielnie wynosić je na orbitę – zapewnia nas Grzegorz Zwoliński.
Zapowiada, że rozwiązania SatRevolution będą dostępne dla szerokiego grona odbiorców, po to, aby mogły z nich korzystać nie tylko państwowe czy prywatne przedsiębiorstwa, ale także indywidualni użytkownicy zainteresowani astrofizyką. - Chcemy, żeby kosmos był, na wyciągniecie ręki dla każdego z nas. Projekt Światowid zakłada wystrzelenie jednego satelity w celu sprawdzenia technologii i zastosowanych w nim rozwiązań. Kolejnym krokiem jest udoskonalenie projektu i seryjna produkcja. Satelity będą gromadziły m.in. takie dane jak: zmiany w polu magnetycznym oraz grawitacyjnym Ziemi, badanie zmian pogody i zjawisk zachodzących w termosferze – dodaje Grzegorz Zwoliński.
Gromadzenie danych uzyskanych podczas lotu pozwoli na lepsze poznanie zjawisk, jakie mogą mieć wpływ na zmiany w płaszczu magnetycznym Ziemi oraz na zachodzące w termosferze zjawiska.