Festiwal, który odbędzie się w dniach 18-26 listopada, jest organizowany przez rzeszowski Teatr im. Siemaszkowej i stanowi kontynuację Rzeszowskich Spotkań Teatralnych organizowanych od 1961 roku.
- „Koniec i... początek" to temat główny nurtu konkursowego, jaki sformułowała dyrektor artystyczna festiwalu, Joanna Puzyna-Chojka - powiedział nam dyrektor teatru Jan Nowara. - To będzie próba przyjrzenia się projektom przyszłości, które są podszyte przeczuciem końca, co wynika z dzisiejszej eskalacji radykalizmów.
- Głównym celem festiwalu w nowej odsłonie jest prezentacja i promocja tych działań artystycznych, które poszerzają kategorie dramatyczności i teatralności, między innymi poprzez wchłanianie sztuk performatywnych i eksperymenty w środowisku mediów cyfrowych - podkreśla Joanna Puzyna-Chojka.
- Stąd widoczna obecność młodych artystów, wprowadzających do teatru nowe strategie dramaturgiczne i konwencje, zrodzone z połączenia rozmaitych gatunków, estetyk, języków teatru, a nawet rozmaitych dziedzin sztuki. W przekonaniu, że nowy teatr nie może jednak tracić kontaktu z rzeczywistością pozateatralną, co roku staramy się wyławiać z bogatej oferty repertuarowej polskich scen te spektakle, które odważnie diagnozują nasz rozpadający się świat. Nazywają tendencje i kierunki zmian, wskazują na zagrożenia, ale i nieznane wcześniej możliwości, jakie przed współczesnym człowiekiem otwierają innowacyjne technologie.
Upiory przeszłości
Joanna Puzyna-Chojka zwraca uwagę na to, że festiwal nie jest przypadkowym zestawieniem kilku bądź kilkunastu spektakli.