Pomysłodawcą 750 -kilometrowego szlaku, na którym znajduje się 16 obiektów, jest Dolnośląska Organizacja Turystyczna. Partnerami tego przedsięwzięcia są zamki i pałace w regionie. Te najbardziej utrwalone w naszej pamięci, również dzięki książkom Joanny Lamparskiej i Bogusława Wołoszańskiego oraz programom i filmom jak zamki Czocha i Książ, jak też ruiny w Grodźcu, Chojniku i Grodnie czy pałace Krobielowice, Łomnica albo zamki-hotele-spa w Topaczu i Kliczkowie.
Z Wysp Cooka pod Waterloo
W położonym 20 km od Wrocławia, renesansowo-barokowym pałacu Krobielowice straszy ponoć duch rudej nastolatki, który pojawił się na komnatach pod koniec II wojny światowej. Kim była – nikt nie wie. Wszyscy natomiast znają postać XIX -wiecznego pana na Krobielowicach, Gebharda Leberehta von Blüchera. Feldmarszałek pruski, posiadłość wraz z licznymi dobrami wokół Wrocławia otrzymał od króla Fryderyka Wilhelma III za to, że jako dowodzący prawym skrzydłem koalicji w bitwie pod Waterloo przyczynił się w znacznej mierze do pokonania Bonapartego.
Od 20 lat w pałacu działa hotel dysponujący 55 miejscami noclegowymi. Parter zapełniają pamiątki z Nowej Zelandii i wysp Cooka, skąd pochodzi obecny właściciel, krewny von Blüchera, Christopher Earle Vaile.
Na wygasłym wulkanie
Zamek Grodziec znajduje się w okolicach Złotoryi. Przeszedł te same losy co większość zamków na tym terenie wzniesionych przez jednego z Piastów (tu Bolesława Wysokiego), potem przechodzących z rąk do rąk, złupionych i spalonych przez radziecki front II wojny światowej (Grodziec wcześniej spalili również żołnierze Napoleona), a z resztki dóbr ograbionych przez miejscowych. Po Grodźcu oprowadza przewodnik w szlacheckim kontuszu, opowiadając o burzliwych dziejach, w tym „zepsutym" rycerzu-rozbójniku Czarnym Krzysztofie, co to tylko wykształconych puszczał wolno. Kręcono tu m.in. „Wiedźmina", „Przyłbice i kaptury" oraz „Pierścień i różę". Wnętrza zapełniają sprzęty z różnych epok, zebrane pieczołowicie przez Zenona Bernackiego, przez ostatnich 14 lat kasztelana zamku. Uwielbiany przez wszystkich wizjoner, ściągał do zamku imprezy i ciągle szukał sposobu na uatrakcyjnienie oferty. Zmarł w październiku br. W skrzydle zamku wygospodarowano 47 miejsc noclegowych w pokojach typu schronisko.
Dla bogatych i ubogich
Tylko 20 minut jazdy dzieli zamek Topacz od Wrocławia i lotniska Copernicus. Wieża pamięta czasy templariuszy, dobudowany do niej korpus jest już renesansowy, ale niemieccy właściciele w XIX w. jeszcze zamek powiększyli. W czasach PRL-u mieściły się tu zakład karny i PGR. Dzięki obecnym właścicielom, Dorocie i Tomaszowi Kurzewskim stał się czterogwiazdkowym hotelem oferującym wysmakowany luksus. W łazienkach 54 pokoi (również dla niepełnosprawnych) stoją kosmetyki Choparda. Art Spa w podziemiach, restauracja z memu sezonowym, pole golfowe, hala tenisowa, lądowisko dla helikopterów, staw, po którym można pływać kajakiem – wytrwali mogą nim tu dopłynąć ze stolicy Dolnego Śląska. W sumie 50 ha parkowych terenów zielonych.