- Nasza biblioteka działa nieprzerwanie od 111 lat - mówi nam Lucjan Bąbolewski, dyrektor Książnicy. - Od wielu lat staramy się być takim miejscem na mapie kulturalnej miasta, w którym ludzie mogą się spotkać i pobyć ze sobą. Jest czas, by wspólnie napić się kawy czy herbaty. Do nas można przyjść już rano i przebywać do 20 w przyjaznej atmosferze sztuki, kultury, edukacji i nauki. Cieszy mnie, że to miejsce codziennych spotkań chodzi przecież nie tylko o to, by czytać książki, studiować Arystotelesa, Kanta czy fizykę kwantową, ale także - by mieć kontakt z drugim człowiekiem, wymienić poglądy kiedy, na przykład, czeka się na książkę. W tym czasie można też pooglądać wystawy, bo u nas można być także odbiorcą sztuki.