Kraków-Warszawa, wspólna sprawa

Zygmunt III przeniósł królewską siedzibę spod Wawelu nad środkową Wisłę. Wystawiono mu za to kolumnę. Łatwo też zapomniano, że pretensjami do tronu w Sztokholmie sprowokował późniejszy potop szwedzki, który jednakowo zaszkodził obu stolicom.

Publikacja: 13.11.2016 21:00

Jerzy Surdykowski

Jerzy Surdykowski

Foto: Fotorzepa / Guzik Piotr

Zwyciężyła Warszawa, ale Kraków rewanżuje się wymianą złośliwości. Ostatnio w toalecie knajpy w krakowskich Sukiennicach przeczytałem: „Szanownym gościom ze stolicy aktualnej przypomina się o możliwości umycia rąk". Ale są i poważniejsze okazje do odegrania się za galicyjską biedę. Zbliża się 11 listopada, tradycyjny Dzień Niepodległości. Tymczasem Kraków był niepodległy już 30 października, bo grupa żołnierzy tutejszego CK garnizonu rzuciła w błoto austrowęgierskie „bączki", a przywdziała maciejówki. Komendant miasta – po austriacku rozsądny – poddał gród niespodziewanie objawionemu polskiemu wojsku, bo wiedział, że imperium upada. Rocznicę uczono wieńcami pod ratuszową wieżą, ale warto pamiętać o tym epizodzie, bo krew się nie lała, nikt nikogo nie wieszał, a niepodległość odzyskano. Przynajmniej tym razem galicyjski rozsądek był górą, a przesławne „austriackie gadanie" wcale nie okazało się tak głupie, jak sądzą ludzie z byłej Kongresówki.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Regiony
Katowice stawiają na miejską infrastrukturę rowerową
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach