Pomysłowość naukowców z bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej zasługuje na uznanie. Z drugiej strony można mieć obawy, czy ów projekt, jak dziesiątki innych grafenowych przedsięwzięć w naszym kraju, nie zalegnie ostatecznie w uczelnianych szufladach.
Polska z grafenem ma bowiem gigantyczny problem. Od paru lat, choć mówi się, że to nadzieja i przyszłość branży technologicznej, nie udało się nad Wisłą skomercjalizować sukcesu naukowego naszych wynalazców. To właśnie rodzimi naukowcy opracowali tanią technologię produkcji tego materiału. Ale do tej pory nie zdołaliśmy wykroić dla siebie nawet skrawka grafenowego tortu. Powód? Nasza gospodarka ma problem z absorbcją innowacji. Grafen jest tylko jedną z ofiar tego zjawiska. Podobnie jest chociażby w przypadku dronów.