Więcej miejsca pod dachem

W Gliwicach i Sosnowcu powstają nowe obiekty dla sportu i kultury.

Publikacja: 13.12.2016 21:00

W ostatnich tygodniach na budowie nowej hali widowiskowo-sportowej w Gliwicach pracowało codziennie pół tysiąca osób. Układano posadzkę z żywicy, instalowano oświetlenie i system nagłośnienia, montowano trybuny mobilne, drzwi, podwieszane sufity. Kończyli swe prace malarze i glazurnicy. Na zewnątrz wylano asfalt, rozpoczęto układanie kostki brukowej i urządzanie zieleni. Przed końcem roku trwająca od 2013 r. budowa Hali „Gliwice", największej w woj. śląskim - zmieści się w niej, z wykorzystaniem płyty głównej, nawet 17 tys. widzów - ma zostać zakończona. Otwarcie najnowocześniejszego w regionie obiektu sportowego planowane jest na początek 2017 r.

Władze i mieszkańcy Gliwic mają nadzieję, że nowa inwestycja stanie się z czasem równie ważna dla Śląska i sławna w całym kraju, jak katowicki „Spodek". Hala w Katowicach - mieszcząca do 11,5 tys. widzów, w ostatnich latach gruntownie remontowana i modernizowana, co kosztowało łącznie ok. 100 mln zł - była w ciągu 45 lat od jej otwarcia miejscem wielu pamiętnych wydarzeń sportowych i legendarnych koncertów. Oglądano tu mistrzostwa świata i Europy w hokeju, siatkówce, koszykówce, zapasach, podnoszeniu ciężarów. Występowały też w „Spodku" gwiazdy światowej muzyki, m.in Metallica, Pearl Jam, Deep Purple i Leonard Cohen.

Wiele osób na Śląsku zadaje sobie pytanie, czy gliwicka hala stanie się dla „Spodka" konkurencją, czy obiekty będą się uzupełniać, wzmacniając potencjał regionu, jako miejsca organizacji imprez sportowych i kulturalnych, a także konferencji, targów i wystaw.

Wiele zależy od wyboru zarządcy nowej hali. Za najpoważniejszego kandydata na operatora uważana jest spółka PTWP Event Center, zarządzająca „Spodkiem" oraz oddanym do użytku w 2015 r. katowickim Międzynarodowym Centrum Kongresowym.

Wznoszący się w sercu Katowic „Spodek" - nowatorskie na swe czasy dzieło Macieja Gintowta i Macieja Krasińskiego - przypomina pojazd UFO, który wylądował na miejscu dawnej kopalnianej hałdy. Hala „Gliwice", nie aż tak awangardowa - autorstwa architektów z PERBO-Projekt i Modern Construction Systems oraz DIG Sowińscy Architekci - to imponujących rozmiarów (kubatura 615 tys. m sześć.) owalna budowla o przeszklonych ścianach, lekko wychylonych na zewnątrz. Przylega do niej hala treningowa z widownią na 3 tys. widzów oraz budynek fitness, z którego będą mogli korzystać mieszkańcy. Władze Gliwic planując budowę liczyły na dofinansowanie z funduszy unijnych. Starania o dotacje się jednak nie powiodły. Samorząd wyasygnował więc potrzebną kwotę - halę buduje za 321 mln zł wyłoniona w przetargu spółka Mirbud - z własnego budżetu.

Na przeciwległym, wschodnim krańcu Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, w Sosnowcu, otwarto w ub.r. po remoncie i przebudowie salę widowiskowo-koncertową na 500 osób w dawnym reprezentacyjnym kinie. To przykład miejskiej inwestycji o całkiem innym charakterze niż hala w Gliwicach - przeznaczonej dla miejscowej społeczności i odwołującej się do lokalnych tradycji i sentymentów.

Stuletni z górą budynek kina, po modernizacji wyróżniający się efektowną elewacją naśladującą zabytkowy odbiornik radiowy, to dawna wozownia przy dworcu Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, gdzie pasażerowie pozostawiali na czas podróży swe powozy. Przed II wojną światową był on siedzibą kinoteatrów „Palace" i „Roxy", a po wojnie kina „Muza". Dziś jego gospodarzem jest Klub Miejski im. Jana Kiepury. Inwestycja kosztowała 18 mln zł, ale 85 proc. procent tej sumy to dofinansowanie unijne.

Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia
Regiony
Gdynia Sailing Days już po raz 25.
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Materiał partnera
Ciechanów idealny na city break