Rok 2016 na rynku biurowym w Katowicach upłynął pod znakiem przewagi podaży nad popytem. – Zostały ukończone dwie duże inwestycje: Silesia Star i A4. Do użytku oddano także trzy z czterech etapów kompleksu Silesia Business Park – podaje Barbara Pryszcz, dyrektor regionalny Colliersa w Katowicach. – Dodając do tego mniejsze projekty, łącznie oddano ok. 48 tys. mkw. powierzchni biurowej. To dużo, biorąc pod uwagę skalę i dojrzałość tutejszego rynku biurowego – podkreśla.
Wchłonięcie takiej powierzchni wymaga czasu. – Katowicki rynek potrafi być jednak zaskakujący. Jedna transakcja może zmienić wskaźniki popytu o 200–300 proc. – zauważa dyrektor z firmy Colliers.
Liczy się komfort
Tomasz Dyba, negocjator w dziale powierzchni biurowych w firmie Cushman & Wakefield, zwraca uwagę, że rynek biurowy w regionie górnośląskim rośnie nieprzerwanie od ponad sześciu lat. – Pomimo stabilnego popytu wskaźnik pustostanów wzrósł do 14,3 proc., a to ze względu na dużą podaż projektów biurowych – mówi Dyba. – W dobrze zlokalizowanych obiektach o wysokim standardzie nie odnotowaliśmy jednak znaczących obniżek czynszu wywoławczego, co jest dobrym sygnałem dla deweloperów rozważających Katowice jako miejsce kolejnej inwestycji – zwraca uwagę. Ekspert C&W podkreśla, że inwestorzy stawiają dziś przede wszystkim na komfort najemców. – Chodzi o dobrą lokalizację pozwalającą dotrzeć do biura komunikacją miejską. Liczą się też różne udogodnienia w pobliżu, jak punkty usługowe, restauracje – opowiada Tomasz Dyba. – Przez komfort rozumiemy też higienę miejsca pracy. Ważna jest wydajna klimatyzacja, prysznice dla rowerzystów, strefy relaksu. Nowoczesne biuro ma stworzyć przyjazną atmosferę, sprzyjającą dobremu samopoczuciu, kreatywności i efektywnej pracy.
Według eksperta C&W 2017 rok będzie należał do najemcy. – Możemy się spodziewać nieznacznego spadku współczynnika powierzchni niewynajętej. Przewidujemy wzrost wolumenu transakcji, szczególnie w sektorze nowoczesnych usług dla biznesu – mówi Tomasz Dyba. – Po wielu latach dominacji sektora świadczącego usługi z zakresu finansów i księgowości na nowego lidera wyrasta IT. W ostatnich pięciu latach dominującym sektorem odpowiedzialnym za popyt na nowoczesną powierzchnię biurową były firmy z branży informatycznej (23,5 proc.), usług profesjonalnych (14,5 proc.) oraz banki (10,5 proc.). Duże zapotrzebowanie generuje także sektor publiczny (prawie 8,7 proc.) – podaje.
Ważne kadry
Jak podkreśla Tomasz Dyba, nowych inwestorów przyciąga przede wszystkim wykwalifikowana kadra. – W metropolii katowickiej mieszka ok. 5 proc. ludności Polski. Dzięki rozbudowanej sieci transportowej dotarcie do Katowic nawet z oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów miejsca nie stanowi problemu. To ogromny atut w porównaniu z zatłoczonymi miastami, takimi jak Warszawa czy Kraków – zauważa.