Umowa zawarta między marszałkiem województwa podkarpackiego a Ministerstwem Rozwoju oraz Bankiem Gospodarstwa Krajowego ma umożliwić przeznaczenie znacznych kwot z funduszy europejskich na firmy z Podkarpacia. Chodzi o zastrzyk finansowy w wysokości ponad 257 mln zł. Pieniądze te mają pomóc m.in. małym firmom i tym, które dopiero startują, a którym brakuje możliwości pozyskania środków finansowych na wsparcie ich działalności.
– Zgodnie z wynikami przeprowadzonych analiz najczęściej brak lub też ograniczony dostęp do zewnętrznych źródeł finansowania odnosi się do sytuacji, gdy działalność gospodarcza jest dopiero podejmowana lub też znajduje się w bardzo wczesnym stadium rozwojowym – uważa Tomasz Leyko z urzędu marszałkowskiego w Rzeszowie. Dodaje, że w odniesieniu do mikro i małych firm lukę finansową w województwie podkarpackim oszacowano na około 92 mln zł. – Nowo powstałe przedsiębiorstwa generują od 25 do 50 proc. całkowitej luki finansowej w sektorze MŚP – podkreśla Leyko.
Szansa dla bezrobotnych
Unijne wsparcie będzie skierowane przede wszystkim na inwestycje prowadzące do wzrostu konkurencyjności i innowacyjności przedsiębiorstw, ale odbiorcami mogą być również TBS, wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe czy osoby bezrobotne powyżej 29. roku oraz bierne zawodowo, które chcą podjąć działalność gospodarczą.
Odbiorcy ostateczni będą mogli korzystać z szerokiej oferty finansowej – pożyczki, poręczenia oraz inwestycji kapitałowych – mówi Przemysław Cieszyński, członek zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego. Wśród oferowanych produktów finansowych dla mikro, małych i średnich firm mają być też m.in. pożyczki obrotowo-inwestycyjne, pożyczki inwestycyjne, pożyczki na wdrożenie do praktyki gospodarczej wyników działalności badawczo-rozwojowych czy wejścia kapitałowe. Zaletą takiego wydatkowania funduszy – jak uważa Tomasz Leyko – jest m.in. możliwość kilkakrotnego angażowania tej samej kwoty, bo suma pożyczona jednemu przedsiębiorcy i przez niego zwrócona może być udostępniana kolejnym podmiotom.
– Nasze doświadczenie pokazuje, że zwrotne instrumenty finansowe to bardzo efektywne mechanizmy wspierania małych i średnich przedsiębiorstw – dodaje urzędnik.