Co by było, gdyby funduszy z UE nie było

Gdyby nie unijna polityka wsparcie najbiedniejszych regionów, warmińsko-mazurska gospodarka i rynek pracy rozwijałyby się znacznie wolniej.

Publikacja: 10.05.2017 21:00

Poziom rozwoju gospodarczego woj. warmińsko-mazurskiego (liczony jako PKB per capita pod względem parytetu siły nabywczej) wynosił w ok. 49 proc. unijnej średniej. W porównaniu z 2004 r., gdy wchodziliśmy do Unii Europejskiej, to o 11 pkt proc. więcej (wówczas było to 38 proc.), ale wciąż niewiele.

Taki wynik pozycjonuje region nie tylko wśród najbiedniejszych w kraju, ale w ogóle wśród 30 najmniej zamożnych regionów w całej UE.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia