Jak hartowało się żelazo

Od pół wieku do stóp Łysej Góry przyjeżdżają tysiące ludzi, by oglądać wytop żelaza metodą sprzed 4 tys. lat. Rozbicie pieca dymarskiego zawsze robi wrażenie.

Publikacja: 27.08.2017 21:00

Dymarki Świętokrzyskie w Nowej Słupi.

Foto: Rzeczpospolita/Michał Walczak

Od 11 do 13 sierpnia już po raz 51. odbyły się Dymarki Świętokrzyskie w Nowej Słupi. To jedna z najstarszych tego typu cyklicznych imprez plenerowych w Polsce. Łączy w sobie rekonstrukcję starożytnej metalurgii z archeologią i propagowaniem dziedzictwa związanego z funkcjonowaniem w Górach Świętokrzyskich jednego z największych centrów przemysłowych epoki żelaza.

To, co dziś ludzie oglądają podczas Dymarek, ich przodkowie robili już 4 tys. lat temu. Niezwykłe jest już to, że potrafimy odtworzyć proces starożytnego wytopu, oczyszczania i wyrobu narzędzi i broni z tak odległych czasów.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Regiony
Dolny Śląsk konsekwentnie wspiera Ukrainę
Regiony
Tak Warszawa podniosła się z ruin
Regiony
Dolny Śląsk zaprasza turystów. Szczególnie teraz
Regiony
Odważne decyzje w trudnych czasach
Materiał partnera
Kraków – stolica kultury i nowoczesna metropolia