W Toruniu stoi fontanna z figurą flisaka grającego na skrzypcach, którego otaczają kręgiem zasłuchane żaby. Fontanna – dzieło rzeźbiarza Georga Wolfa z Berlina z początku XX wieku – nawiązuje do jednej z najpopularniejszych legend toruńskich. Każdy, kto odwiedził miasto, ją zna.
Otóż mówi ona o pladze żab, która miała kiedyś nawiedzić Toruń. Tysiące żab wyległy na ulice i opanowały wszystkie domy. Nie wiadomo, czy plaga była spowodowana powodzią, czy klątwą, bo źródła różnie o tym mówią, ale życie z wciskającymi się wszędzie żabami stało się nieznośne, więc burmistrz ogłosił, że ten, kto zdoła się ich pozbyć, dostanie wysoką nagrodę i jego córkę za żonę. Zgłosił się dzielny i utalentowany flisak. Stał się bohaterem miasta, bo tak przepięknie zagrał na skrzypcach, że przebrzydłe żaby, zaczarowane dźwiękami, dały się wyprowadzić z jego murów.