Do tej pory helikoptery Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR) lądowały w Świebodzinie na parkingu przy figurze Chrystusa Króla. Piloci uznawali go za jedyne bezpieczne miejsce w okolicy, a teren za każdym razem musiała zabezpieczać policja i straż pożarna. A i tak nieoświetlony i nieprzygotowany teren pozostawiał wiele do życzenia, a piloci zgłaszali problemy z lądowaniem. I nie chodziło wyłącznie o ograniczoną widoczność i błotniste podłoże, ale także obecność grup ludzi, którzy przyjeżdżają podziwiać najwyższą w Polsce figurę Chrystusa. W przypadku obecności turystów pilot musiał tracić dodatkowe minuty na poszukiwanie miejsca do bezpiecznego lądowania.
Teraz helikoptery ratownicze mogą lądować na specjalnym lądowisku, które otwarto w pierwszej połowie sierpnia przy Nowym Szpitalu. Placówka, jak wszystkie prowadzące szpitalne oddziały ratunkowe, miała obowiązek wybudowania lądowiska dla śmigłowców.
Powstało kosztem 1,8 mln zł przy ulicy Jeziorowej na działce wydzierżawionej od gminy. Teren wyrównano i wzmocniono kolumnami wibrocementowymi. Teraz ogrodzone i oświetlone, może przyjmować śmigłowce nawet w nocy.
Lądowisko jest ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa mieszkańców. Teraz trafią oni do szpitala w ciągu kilku– kilkunastu minut, co ma ogromne znaczenie w przypadku stanów zagrożenia życia, np. przy udarach czy zawałach, kiedy liczy się każda minuta. Budowa lądowiska była także strategiczna dla szpitala z prawnego i biznesowego punktu widzenia. Bez lądowiska mógł bowiem stracić kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. To kolejne lądowisko dla helikopterów medycznych w regionie. Podobne funkcjonują w Gorzowie, Zielonej Górze, Słubicach i Żarach.